14-18 marca 2018 to czas spotkania w Zakupach – ale nie na zakupach.
Zákupy, to niewielka Czeska miejscowość w kraju Libereckim – ale resztę każdy zainteresowany doczyta sam.
My skupimy się na naszej wyprawie!
Wybraliśmy się w 7 osób + wspierał nas Grzegorz z Radomia.
I ekipa 4 osobowa i Grzegorz pojawiła się w środę popołudniu/wieczorem.
Od razu przystąpili do rozładunku przywiezionych modułów, taboru, a następnie do budowy makiety.
Budowa makiety postępowała bardzo sprawnie i bez żadnych przeszkód.
Już do godziny 23 był postawiony cały układ. Jeszcze w nocy koledzy od DCC przystąpili do pracy.
DCC gotowe w czwartek przed obiadem i następnie rozłożono telefony.
Po rozłożeniu wszystkich kabli (DCC i tel.), zaczęto powoli zestawiać składy i karty wagonowe.
W czwartek ok. 15 ruszyły pierwsze jazdy!
Rozkład bardzo atrakcyjny. Jak to na CSD – trasy dwutorowe, lokalne linie jednotorowe i oczywiście trasa z tabelą D3.
W porównaniu do zeszłego roku, tym razem obyło się bez dużych opóźnień, towary docierały do punktów docelowych i nowinka – składy pocztowe!
Przy niektórych osobowych i pośpiesznych, należało uważać jakie wagony pocztowe mają swoje kursy!
W Czwartek wieczorem dotarła druga nasza ekipa III osobowa. Od razu przystąpili do jazd.
Jazdy w każdy dzień trwały do późnego wieczora – 22-23h.
Piątek, sobota – nic tylko bardzo dobra zabawa, jazdy odbywały się bez większych przerw, czasami jakaś loka zdefektowała, ale tylko chwilowo.
Nasza „Polska” część makieta była złożona z dwóch stacji Boreczek i Thomasthal (stacja przyjaciół z Niemiec), dwóch technicznych i modułów wąskotorówki od kolegi z Gubina.
Główny szlak polskiej części, wiódł od stacji granicznej Ceske Skalice do naszego Boreczka tu zaczynała się linia dwutorowa do TC2, Boreczek tym razem pełnił rolę stacji węzłowej, gdzie odbiegała jednotorowa linia przez Thomastal do Kiszki.
Składy poruszające się po makiecie były bardzo zróżnicowane, od osobowych jednomotorowych po expresy 18 wagonowe, które na podjeździe górskim potrzebowały realnej pomocy na popychu drugiej loki!
Towary – tu kursowały zdawki od jednego wagonu, po składy 24 wagonowe.
Część osób „polowała” na rozkład według jazd tabeli D3 – udało się to nielicznym!
Wieczory po jazdach większość osób udawała się do niedalekiej „ubytowny”, na spoczynek lub długie nocne rozmowy.
Część osób integrowała się międzynarodowo na sali wśród modułów.
Cztery dni upłynęły tak szybko, że zanim się zorientowaliśmy, niestety nastała Niedziela! Rano stawiamy się ok 9, rusza rozkład aż do 12… i koniec jazd, obiad, następnie zaczynam się pakować.
Ok 15 Nasza część makiety spakowana do samochodów i nastał czas pożegnań!
Tak, to było, jedno z najlepszych spotkań w ostatnich latach!
Mniejsze spotkanie w porównaniu do zeszłego roku, ale okazało się dużo ciekawsze!
Cała nasza grupa, bardzo się wybawiła, kto chciał jeździć, kto chciał dyżurować na stacji, a kto pomagać wszędzie – miał tego wszystkiego do woli!
Dekujemy moc kolegove s Zababova, a ne tylko, moc my se to užyli.
.
Więcej zdjęć w >> galerii ma adikol <<
oraz na:
http://jefftt.rajce.idnes.cz/Zababov_-_Zakupy_2018_14-18.3.2018/
https://www.facebook.com/ustticz/posts/1967309646867884